piątek, 30 listopada 2012

Po wizycie u dr Marszałka

Dzisiaj krótko, rozwinę, jak wrócę z Warszawy (w przyszłym tygodniu, raczej pod koniec przyszłego tygodnia). Żebyście się jednak nie martwili, napiszę, że dzisiaj znowu kłuł, tym razem w krętacza. Bolało, ale mniej, jednak znamy już przyczynę kontuzji. Wada postawy, a więcej to już naprawdę w przyszłym tygodniu ;)

ps. Szukam specjalisty od core stability, z którym będę mogła popracować, zanim zabiorę się samodzielnie za ćwiczenia. Polecicie kogoś?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz